czwartek, 29 października 2015

Okulary... do snu






Ekipa naukowców z John Carroll University opracowała okulary, dzięki którym można łatwiej zasnąć, a dodatkowo poprawia się też jakość snu. Okulary skonstruowano z myślą o osobach cierpiących na ADHD i na zaburzenia snu. Blokują niebieskie światło, przez co wpływają na rytm dobowy. Wspomagają produkcję hormonu snu: melatoniny.

Należy je założyć na około dwie godziny przed położeniem się do łóżka. Niebieskie światło hamuje syntezę melatoniny w szyszynce, dlatego skorzystanie z wynalazku wspomaga wcześniejsze jej wydzielenie. Produkcja hormonu startuje, gdy przebywamy w ciemnym pomieszczeniu. Okulary pomogą nie tylko ludziom cierpiącym z powodu bezsenności, ale także w przypadku pacjentek z depresją poporodową i osób z depresją sezonową. Naukowcy są zdania, że ze względu na właściwości antyutleniające melatoniny i jej działanie immunomodulacyjne, okulary mogą wspomagać też zapobieganie nowotworom.



Natomiast Polacy opracowali specjalną elektroniczną maskę, która sprawi, że zamiast 7 godzin snu może nam wystarczyć zaledwie 2-3 godziny. Inwestorzy z Kickstartera już docenili potencjał tego wynalazku. NeuroOn to specjalna maska, której zadaniem jest zmiana sposobu w jaki śpimy. Większość ludzi do zregenerowania się potrzebuje ok. 7 nieprzerwanego godzin snu. Z wynalazkiem Polaków ten czas może - zdaniem twórców - skrócić się do 2-3 godzin.



W jaki sposób działa urządzenie? W obudowie umieszczono specjalistyczne układy, które analizują fale mózgowe, ruchy gałek ocznych, ruchy mięśni twarzy i inne dane. Te przesyłane są bezprzewodowo do smartfona. Na tej podstawie specjalne oprogramowanie tworzy swego rodzaju mapę naszego snu.






samoczyszczące się OKULARY - RideSafe


Konstruktorzy z uniwersytetu Beira Interior opracowali samoczyszczące się okulary. Wynalazek portugalskich uczonych adresowany jest przede wszystkim dla motocyklistów, narciarzy oraz osób uprawiających sporty ekstremalne.

Nowatorski system o nazwie RideSafe bazuje na przezroczystej błonie, którą umieszcza się na zewnętrznej powierzchni okularów lub gogli.

„Dzięki połączeniu jej z systemem baterii, za pomocą niewielkich rozmiarów przewodów, możliwe jest błyskawiczne wprawienie w ruch membrany oraz strząśnięcie niepożądanej substancji z okularów, np. błota, śniegu czy kropli deszczu”, poinformował Francisco Duarte, współautor wynalazku.

Uruchomienie powłoki czyszczącej następuje bez potrzeby zdejmowania okularów z głowy. Prototypy opracowane przez portugalskich naukowców zawierają bowiem przycisk włączający membranę, zlokalizowany w kijkach narciarskich, a także w kierownicach motocykli i rowerów.

„RideSafe, poza wysokim stopniem praktyczności, pomaga też podnieść bezpieczeństwo użytkowników okularów, szczególnie wśród osób uprawiających ekstremalne dyscypliny sportowe, w których ograniczona zabrudzonymi szkłami widoczność grozi utratą zdrowia czy życia. Nasz wynalazek może stanowić nieocenione wsparcie dla uczestników zawodów slalomu giganta, motocrossu, czy wyścigów rowerów górskich”, powiedział Francisco Duarte.

Jak ujawnił przedstawiciel uniwersytetu Beira Interior, system automatycznego czyszczenia okularów spotkał się już z dużym oddźwiękiem ze strony producentów sprzętu sportowego.

„Zaletą systemu RideSafe jest możliwość jego dostosowania do praktycznie każdego typu okularów i marek dostępnych na rynku”, dodał Francisco Duarte.
Pozostaje tylko nam poczekać na samoczyszczące się okulary korekcyjne. Z całą pewnością wynalazca takiego rozwiązania nie będzie narzekać na brak zamówień! :)
(PAP)

niedziela, 18 stycznia 2015

SOCZEWKI KONTAKTOWE- Nowoczesne rozwiązania

Soczewki kontaktowe stały się alternatywą wobec okularów metodą korekcji wad oczu. Ich popularność w ostatnim dziesięcioleciu wciąż rośnie, a producenci prześcigają się w nowoczesnych rozwiązaniach, wpływających na najwyższy komfort użytkowników. 


Z corocznego raportu Contact Lens Spectrum wynika, że około 80-90 milionów ludzi na całym świecie używa soczewek kontaktowych jako alternatywnej wobec okularów metody korekcji wad oczu. Rocznie rynek soczewek kontaktowych przyrasta o ok.3-5% na całym świecie. W 2012 roku jego wartość sięgnęła 7,1 mld przypadków na Stany Zjednoczone. W Polsce z soczewek kontaktowych korzysta ok 2% populacji. To znacznie mniej w porównaniu do innych części świata. W zachodniej Europie szkła kontaktowe nosi 5-7% populacji gdzie w Stanach Zjednoczonych mowa nawet o 10%. Soczewki wybierane są głównie przez młodych, aktywnych pracujących ludzi oraz zawodowych sportowców.





Nowoczesne materiały

Szkła kontaktowe cieszyły się niewielką popularnością w ostatnich dziesięcioleciach. Zapowiedź zmian i obietnicę rozszerzenia zasięgu stosowania soczewek przyniosło wprowadzenie na rynek silikonowych materiałów hydrożelowych. Pierwsze szkła z nich wykonane pojawiły się w 1999 roku. Ze względu na doskonałą wydajność tlenową, udało się dzięki nim znacząco zwiększyć komfort użytkowania soczewek i obniżyć występowanie powikłań, takich jak: progresja krótkowzroczności, niedotlenienie rogówki pod postacią mikrocyst nabłonka czy przekrwienia rąbkowego. Zastosowane materiały okazały się na tyle innowacyjne , że zdominowały światowe rynki, a z czasem zaczęły masowo zastępować konwencjonalne materiały. Od ich obecności na rynku minęło ponad 15 lat. Na początku najkrótszym okresem wymiany soczewek silikonowo - hydrożelowych był okres dwutygodniowy, choć wielu pacjentów korzystało ze szkieł miesięcznych. Produkcja soczewek jednodniowych, wykonanych z materiałów silikonowo - hydrożelowych była zbyt kosztowna. Dopiero w 2008 roku na rynku pojawiła się pierwsza jednodniowa soczewka kontaktowa, wykonana z tych materiałów. 


Udoskonalona technologia

Początkowo soczewki silikonowo - hydrożelowe postrzegane były jako źle układające się na oku, niełatwe w manipulacji oraz niekomfortowe, zwłaszcza pod koniec dnia. Od soczewek hydrożelowych, powszechnie dostępnych na rynku, różniły się tylko wyższą przepuszczalnością tlenu, ale za to niższym współczynnikiem uwodnienia. Celem producentów stała się praca nad tym, by wysoka tlenotransmisyjność soczewki szła w parze z wysoką zawartością wody. Uzyskuje się to na różne sposoby. Jeden z producentów zastosował unikalną chemiczną strukturę, tworzącą bardzo wydajne kanały, służące dostarczaniu tlenu do rogówki. A dzięki użyciu mniejszej ilości silikonu, niezbędnego do osiągnięcia pożądanego poziomu transmisji tlenu, udało się poprawić własności hydrofilowe materiału. skutkuje to zwiększeniem zwilżalności powierzchni soczewki, wyższą zawartością wody i niższym w porównaniu do soczewek hydrożelowych modułem sztywności. Dzięki temu udało się połączyć komfort , łatwość manipulowania soczewką oraz wysoką tlenoprzepuszczalność , niezbędną do zdrowego noszenia. W efekcie dzisiaj soczewki silikonowo - hydrożelowe są najchętniej wybieranymi soczewkami .


Innowacyjne rozwiązania

Wciąż trwają prace nad udoskonaleniem soczewek silikonowo - hydrożelowych. Już wkrótce na polskim rynku mogą się pojawić soczewki jednodniowe hydrożelowo- silikonowe, oferujące gradiację poziomu uwodnienia. W rdzeniu soczewek stężenie wody wynosić ma 33%, a następnie wzrastać tak, by na ich powierzchni osiągnąć wartość przekraczającą 80% i dochodzącą, według obietnic producentów nawet do 100%. Cel jest taki, by soczewki uzyskiwały nieomal tak wysoki poziom uwodnienia, jak charakteryzuje powierzchnię oka. Zastosowana w soczewkach technologia ma sprawić, by były niewyczuwalne dla ich użytkowników.. Ma temu służyć nie tylko wysokie uwodnienie ale także wysoką przepuszczalność tlenu.


Ochrona przed słońcem

Udoskonalenie soczewek wykonanych z materiałów silikonowo- hydrożelowych zaskutkowało kolejnymi zmianami, m.in wprowadzeniem ochrony przeciw szkodliwemu promieniowaniu UV. Badania pokazują, że 90% mieszkańców Polski wie, jak ważna jest ochrona skóry przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, a 66% Polaków było świadomych, że soczewki kontaktowe mogą pomóc w ochronie oczu przed słońcem.Nowoczesne soczewki z filtrami ograniczają przenikanie promieniowania UVB nawet o ok 99%, a promieniowania UVA o ok 95%. Naturalnie wbudowane w soczewki filtry są zupełnie niewidoczne. Wykonuje się je z przezroczystych monomerów. Soczewki z filtrem UV zaleca się wszystkim osobom przebywającym długo w nasłonecznionych miejscach. Dotyczy to zwłaszcza: sportowców, żeglarzy, kierowców rajdowych, chorych na zaćmę lub schorzenia siatkówki. Polecając je pacjentom, należy jednak przypomnieć, że nie chronią całej powierzchni oka, dlatego w słoneczne dni powinni wspomagać się nakryciami głowy oraz okularami przeciwsłonecznymi.


Komfort nade wszystko

Rodzaje dostępnych na rynku soczewek zależą nie tylko od materiałów użytych do ich produkcji, korygowanej wady wzroku, lecz także od trwałości soczewek. Na rynku dostępne są też soczewki do dłuższego noszenia (12-24 miesiące) lub do systematycznej wymiany w okresach od tygodnia do miesiąca, a nawet jednego dnia. Soczewki kontaktowe jednodniowe zyskują na popularności. Na ich rosnące zainteresowanie wpływ mają przede wszystkim odczucie komfortu i świeżości. Dzięki bardzo częstej wymianie udaje się na przykład rozwiązać problem zbierających się na jej powierzchni osadów i zmniejszyć występowanie infekcji. Szkła kontaktowe, oprócz tego, że pomagają przy schorzeniach takich jak krótkowzroczność czy astygmatyzm, są o wiele bardziej funkcjonalne niż standardowe okulary. 










Źródło: "Optyk Polski" Nr 22

Co to jest ANTYREFLEKS w okularach ?!


Często spotykamy się u optyka, w salonie optycznym lub już u okulisty z opcją wyboru soczewek z powłoką antyrefleksyjną lub bez niej. Od jej wynalezienia minęło już ponad 40 lat. Dopiero od niedawna staje się bardzo popularna ze względu na jej walory użyteczne dla osób pracujących w okularach korekcyjnych przy komputerze. Co właściwie oznacza to pojęcie i czy faktycznie warto wybrać opcje droższych soczewek z powłokami antyrefleksyjnymi ?



Antyrefleks to specjalistyczna nieznacznej grubości powłoka nanoszona na soczewki (szkła) okularowe, redukująca odbicia i odblaski powstające w wyniku padania na nie światła z różnych stron. Głównym zadaniem powłoki AR jest eliminowanie uciążliwych dla oczu refleksów świetlnych (odblasków) powstających na gładkich i wypolerowanych powierzchniach soczewki okularowej. Jak wiadomo z fizyki, światło przechodzące przez ośrodki o różnych współczynnikach załamania – w tym przypadku powietrze i materiał soczewki- odbija się jedynie częściowo. Efektem tego są właśnie refleksy świetlne (odblaski). W soczewce okularowej zjawisko to podwaja się, gdyż mamy do czynienia z dwiema powierzchniami soczewki – zewnętrzną i wewnętrzną.

Dzięki powłokom antyrefleksyjnym do naszych oczu dociera więcej światła, więc możemy pracować w większym komforcie, a nasze oczy nie muszą się już tak wysilać aby dojrzeć nawet najdrobniejsze szczegóły.

W przypadku zwykłych szkieł bez antyrefleksu część światła jest bezpowrotnie tracona ze względu na jego odbijanie się od powierzchni takich soczewek, częściej też mrużymy i wysilamy oczy co skutkuje większym zmęczeniem oka pod koniec dnia. Soczewki takie tracą na przejrzystości poprzez obniżenie transmisji światła od 8-15% przez co dają mniejszy komfort widzenia.









Na obu powierzchniach soczewki mogą powstawać złudne obrazy np. mgiełki a w przypadku osób pracujących przed komputerem odbicie ekranu na zewnętrznej oraz własnego oka na wewnętrznej powierzchni soczewki. Prowadzi to do szybszego zmęczenia oczu, ponieważ nasz mózg wyeliminuje te zakłócenia, ale dzieje się to kosztem wzmożonego wysiłku układu wzrokowego.

Soczewki z antyrefleksem polecane są wszystkim użytkownikom okularów a w szczególności osobom prowadzącym różnego rodzaju pojazdy w dzień i w nocy , pracującym z komputerem a w szczególności osobom starszym, których oczy potrzebują większej ilości światła dla prawidłowej oceny oglądanych przedmiotów.


Wraz z rozwojem wiedzy oraz przemysłu stworzono powłoki antyrefleksyjne wielowarstwowe, bardziej zaawansowane technologicznie. Pozwoliło to na wyprodukowanie powłok o bardzo dobrych właściwościach optycznych i transmisyjności na poziomie 98% światła. Nowoczesne powłoki AR mają szereg funkcji użytkowych, które w znacznym stopniu podnoszą komfort użytkowania okularów. Dzisiejsze powłoki są: hydrofobowe, oleofobowe, antystatyczne, odporne na zarysowania, zapobiegają też zaparowaniu.



HYDROFOBOWOŚĆ. DLACZEGO POWŁOKI AR BOJĄ SIĘ WODY?

Hydrofobowość to cecha użytkowa, która jako pierwsza została dodana do powłok antyrefleksyjnych. Powierzchnia hydrofobowa to taka, która najprościej mówiąc boi się wody i niechętnie się z nią łączy. Dla użytkownika okularów z powierzchnią hydrofobową oznacza to, że powierzchnia jego soczewek będzie łatwiejsza w codziennej pielęgnacji , a krople wody spadające na jej powierzchnię podczas deszczu czy mycia nie będą zatrzymywały się na soczewce tylko będą po niej spływały. Dzięki temu będzie ona bardziej przejrzysta i czystsza.


OLEOFOBOWOŚĆ. SOCZEWKI BĘDĄ SIĘ MNIEJ BRUDZIŁY

Kolejną nowością, która ukazała się po powłokach hydrofobowych była oleofobowość. Powierzchnia oleofobowa nie lubi tłuszczu i ma za zadanie chronić nasze soczewki przed zatłuszczeniem. Nie oznacza to że użytkownik okularów z powłoką oleofobową już nigdy nie będzie musiał czyścić swoich okularów i dożywotnio będą czyste. Jednak powłoka ta spowoduje, że soczewki będą się mniej brudziły i nie będą tak bardzo podatne na tłuste zabrudzenia. 


ANTYSTATYCZNOŚĆ. DLACZEGO NIE PRZYCIĄGAJĄ KURZU?

Niemal każdy użytkownik okularów zna to uczucie gdy pieczołowicie czyści swoje okulary, a mimo to zaraz po wyczyszczeniu zauważa iż na ich powierzchni nadal spoczywają jakieś paproszki. Właśnie po to zastosowano powłokę antyelektrostatyczną, z pomocą której soczewki nie elektryzują się i nie przyciągają do siebie wszystkiego, co lata dookoła w powietrzu.


HYDROFILOWOŚĆ. DLACZEGO NIE ZAPAROWUJĄ?

Z myślą o użytkownikach okularów, którzy mają problem z zaparowaniem soczewek, powstała powłoka AR z warstwą hydrofilową. Działanie ich polega na wchłanianiu pary wodnej do wnętrza warstwy przy czym szkło nie traci swojej przejrzystości.





Powszechne jest przekonanie, że przy wszystkich swoich zaletach soczewki z powłoką antyrefleksyjną mają jedną „wadę". Otóż tak wysoka przejrzystość soczewki powoduje, że każda najmniejsza nawet drobina brudu jest na niej dużo bardziej widoczna, co w efekcie prowadzi do mylnego wrażenia, że soczewki z powłokami AR bardziej się brudzą. Tymczasem jest to mylne stwierdzenie gdyż brud jest po prostu jedynie bardziej widoczny, a przez to drażniący. Wybierając szkła z powłoką antyrefleksyjną wybierajmy te które mają powłoki hydrofobowe (odpychające wodę) oraz oleofobowe (odpychające tłuszcz) wówczas przez długi czas będziemy cieszyć się dużym komfortem użytkowania okularów.






Źródło: "Izooptyka" Nr 71